Wróciłam:)
Wreszcie mam czas aby opisać wszystko to, co już od Świąt miałam Wam skrupulatnie wyłożyć. Od jakiegoś czasu wychodzę z założenia, że wiele rzeczy można zrobić samemu w tani i szybki sposób. Wynikająca z tego satysfakcja nie ma granic, bo ja po prostu kocham tworzyć i gotować. U podstaw takiego myślenia leży jeszcze fakt, że jeśli wykona się coś samemu, to wiadomo co w tym jest.
Ponieważ zawsze czytam skład produktów, które zamierzam kupić, wiem, ile chemii jest we współczesnej żywności. Zatem z wielkim zapałem zaczęłam czytać i oglądać programy o ogrodnictwie, przetworach i zdrowej żywności. Muszę przyznać, że wcześniej nie zwracałam na to uwagi, dopóki przez przypadek nie obejrzałam programu pani Bosackiej 'Wiem co jem', i dostąpiłam olśnienia. Jeśli przez poświęcenie kilku sekund na przestudiowanie składników mogę wyeliminować część chemii, to od tej pory będzie to moim nawykiem.
Jednak do rzeczy, na Święta 'Aniołek' postanowił wykonać podobnie jak 'Mikołaj' prezenty hand made:D Zaczynajmy:
CHUTNEY Z DYNI
Gotowy do podania, doskonale nadaje się do większości mięs na gorąco, wędlin,
przystawek, idealnie sprawdza się jako dodatek do deserów. Lekko ostry, ale z nuta słodyczy, przywołuje przyjemny posmak orientu. a piekielna chilli sprawia, że czasami łzy lecą od wyjątkowej ostrości.
SKŁADNIKI:
szklanka cukru
szklanka octu winnego
2 szklanki dyni obranej i pokrojonej w kostkę
2 soczyste jabłka
korzeń imbiru
łyżeczka cynamonu
8 goździków
strączek czuszki
sól, pieprz
- Zagotuj ocet z cukrem.
- Obierz jabłka ze skórki, usuń gniazda i pokrój w kostkę.
- Dynię i jabłka wrzuć do garnka z octem, dodaj starty na tarce imbir, cynamon, goździki i pokrojona czuszkę.
- Gotuj całość wolno na niewielki ogniu mieszając od czasu do czasu, aż zgęstnieje.
- Przypraw pieprzem i solą.
- Gdy dynia będzie szkląca, a chutnej gęsty to znak, że jest gotowy.
CHUTNEY BOXING DAY
Gotowy do podania, doskonale nadaje się do większości mięs na gorąco, wędlin,
przystawek. Aromatyczne przyprawy cynamon i pomarańcza nadają przyjemny
posmak świeżości, a imbir i cebula wyjątkowej ostrości.
Ten przepis pochodzi ze świątecznego programu 'Kirstie's Homemade Christmas',
obejrzałam go jakiś czas przed Świętami, zainspirował mnie i zachwycił, stąd mój pomysł na podobny koszyk z domowej roboty przepysznymi specjałami.
To jest przepis na 20 słoików ok 0,3l. Ja zrobiłam tylko 1/4 porcji, wyszły 3 0,5l sloiki.
SKŁADNIKI:
1 kg cebuli (ja użyłam pół na pół z czerwoną)
1kg jabłek (łatwo rozpadających się w gotowaniu, ja użyłem renety)
1l octu jabłkowego
200g żurawiny
8 pomarańczy (soku i skórki)
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
1 łyżeczka soli
1 op drylowanych daktyli
0,5kg rodzynek
1kg cukru
- Cebule pokroić w piórka, przełożyć do rondla i zalać octem.
- Obrać jabłka i pokroić w kostkę, wrzucić do rondla.
- Skórkę z 2 dwóch pomarańczy i żurawinę także dodać do cebuli i jabłek.
- Gotować na małym ogniu przez 30min.
- Rodzynki i pokrojone daktyle zalać sokiem z pomarańczy, zostawić do momentu, aż suche owoce wchłoną cały sok, potem dodać razem z cukrem do reszty.
- Zwiększyć ogień i gotować często mieszając, aż chutnej zgęstnieje.
- Gorący gęsty chutney przełożyć do słoików, zakręcić i postawić do góry dnem, zostawić aż wystygnie.
SMAŻONA SKÓRKA Z POMARAŃCZY
Przepis pochodzi z książki 'Ciasta, ciastka, ciasteczka' Jana Czernikowskiego z 1958r.
Świetna do ciast, mas, dodałam ja także do chatney'a boxing day.
SKŁADNIKI
25dkg skórki startej z pomarańczy
1/2kg cukru
- Startą skórkę namoczyć w zimnej wodzie na 24 godziny przed rozpoczęciem smażenia.
- Wodę odlać, skórkę odsączyć na sicie.
- Z 25 dkg cukru i dwóch szklanek wody ugotować syrop.
- Kiedy zawrze, wrzucić skórkę i gotować 30 min.
- Zdjąć z ognia i zostawić na 12 godzin.
- Skórki wyjąc na sito, syrop przecedzić i dodać do niego 25 dkg cukru, następnie gotować do zgęstnienia, potem dodać skórki i gotować aż staną się szkliste i przezroczyste.
- Za pomocą widelca wyjmować blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posypać lekko cukrem i wstawić do ciepłego piekarnika, aby lekko osuszyć.
- Wyciągnąć z piekarnika pozostawić do wystygnięcia.
- przechowywać w zamkniętym słoiku.
tadammm.... tak wyglądała całość:D
0 komentarze :
Publikowanie komentarza