Nie znoszę chemii w jedzeniu, a zwłaszcza tej zbędnej. Uważam, że to nienormalne, żeby do kiełbasy dodawany jest groch, a do śmietany skrobia modyfikowana. To przecież absurd! Pewnego dnia kilka lat temu, mając więcej czasu, stanęłam w sklepie przed lodówką z produktami mlecznymi i zaczęłam czytać co w składzie mają te popularnie uważane za 'zdrowe' produkty. Nie mogłam wyjść z podziwu sunąc wzrokiem po nazwach takich jak: skrobia modyfikowana, mączka chleba świętojańskiego, guma guar itp. Łatwo zauważyć pewną zależność, gdzie wraz z częstotliwością pojawiających się reklam danej firmy, wzrasta ilość cukru i chemii dodawanej do ich produktów. O co chodzi? Jogurt naturalny, w którym nie ma nic naturalnego; mleczny napój dla dzieci z wody, mleka w proszku, cukru, sztucznego barwnika i aromatu!!! Wykluczyłam kupne produkty tzw. mleczne zupełnie z mojego jadłospisu. Jedyny wyjątek to śmietana z prawdziwego mleka kupiona na lokalnym targu. Jako dziecko, będąc na wakacjach na wsi u dziadków, piłam mleko, które sama sobie wydoiłam z krowy:D. Ciepłe, tłuste, z pianką. Teraz, jako pełnoetatowy mieszczuch, który mimo wyjazdów poza miasto rzadko widuje krowy, patrzę na to prawdziwe mleko na targu z mieszanymi uczuciami. Ale jak proszę mamę, to je kupuje i robi z niego kefir, a wtedy tylko truskawki i łyżka miodu, do blendera i koktajl gotowy. To bardzo proste. Oczywiście można polemizować, czy jednak nie prościej iść do sklepu i wybrać 'jogurt' o tysiącu smaków, ale za to ze szkodliwymi dodatkami. Coś za coś.
Swego czasu prowadziłam krucjatę przeciwko tego typu tolerancji na szkodliwe dodatki w jogurtach/śmietanie/kefirze/serkach/twarożkach, serach. Ale odpowiedź moich znajomych była zatrważająca: 'No ale mnie smakuje'.Ok. Darowałam sobie.
Ostatnio mama kupiła mi nowość, która pojawiła się w sklepie, a mianowicie Milkshake Cocio wyprodukowany w Danii. Mnie kraje skandynawskie kojarzą się z naturą, krystalicznie czystą wodą, uczciwością i wysoką jakością. Na pierwszy rzut oka wszystko było ok, zwłaszcza, kiedy porównamy jego skład z innym napojem mlecznym np. stale reklamowanym Mullermilch. Zobaczmy:
COCIO
CHOCOLATE FLAVOUR MILKSHAKE
84% MLEKA O ZAWARTOŚCI TŁUSZCZU 3,5%,
CUKIER,
2,9 % KAKAO ODTŁUSZCZONEGO 1,5%,
BIAŁKA MLEKA,
ODTŁUSZCZONE MLEKO W PROSZKU
STABILIZATOR :KARAGEN
CENA: 4,10 zł
Napój nie jest sztucznie gęsty, raczej naturalny w smaku, przyjemnie pachnie, ma świetne opakowanie: szata graficzna a'la lata 50-te w USA, mega wygodne ze świetną wysuwaną rurką. Całość wygląda przyzwoicie, zachęca do spróbowania.
CENA: 4,10 zł
Napój nie jest sztucznie gęsty, raczej naturalny w smaku, przyjemnie pachnie, ma świetne opakowanie: szata graficzna a'la lata 50-te w USA, mega wygodne ze świetną wysuwaną rurką. Całość wygląda przyzwoicie, zachęca do spróbowania.
MULLERMILCH
MLEKO O SMAKU WANILIOWYM
MLEKO CZĘŚCIOWO ODTŁUSZCZONE,
MAŚLANKA,
CUKIER,
DEKSTROZA,
LAKTOZA (Z MLEKA),
SKROBIA MODYFIKOWANA,
BARWNIK: KAROTEN,
STABILIZATOR: KARAGEN,
AROMAT,
WITAMINA E, B6, B2, B1
CENA: 1,99 zł
Ciężko mi ze spokojem wypowiedzieć się na ten temat. Dwa słowa: chemia + cukier.
CENA: 1,99 zł
Ciężko mi ze spokojem wypowiedzieć się na ten temat. Dwa słowa: chemia + cukier.
... natomiast zainteresowała mnie nazwa KARAGEN, obecna w obu napojach. Przez to, że przez dłuższy czas nie miałam kontaktu z produktami mlecznymi ani mięsnymi (przetworzonymi) jakoś nie słyszałam/widziałam tej nazwy. Zatem co się pod nią kryje? Wpisując do wszechwiedzących Google tytuły rezultatów 'krzyczą' z ekranu SZKODLIWE!
E 407
KARAGEN
wielocukier, odznacza się dużą aktywnością biologiczną - jest m. in. immunostymulatorem (1)
Od lat powszechnie stosowany w przemyśle spożywczym środek żelujący, stabilizujący i zagęszczający m.in.w: serkach twarogowych, deserach mlecznych, śmietanach, słodkich śmietankach, lodach, mlekach smakowych, mleku w proszku, margarynach, ale także w: dżemach, wędlinach, konserwach, kiełbasach, wędzonkach, tłuszczowych kremach cukierniczych, sosach i kremach owocowych, sosach pomidorowych, sosach sałatkowych, czy galaretkach.
Karagen hybrydowy uważany jest za środek rakotwórczy, dopuszczony jest jednak do spożycia lecz w ograniczonych ilościach. Niektóre badania wskazują na związek spożywania karagenu z nowotworem (także złośliwym), owrzodzeniem czy zapaleniem jelit (2)
Poddaję te informacje pod rozwagę. Każdy ma wybór i może decydować o tym co spożywa. Wygląda na to, że najprawdopodobniej nieświadomie narażamy się na jedzenie chemikaliów, o których nam się nie śniło, w pozornie zdrowych produktach mlecznych. Myślałam, ze znalazłam coś naturalnego i zdrowego. Niestety. Ten post miał wyglądać bardziej optymistycznie, ale zgłębiając temat dotarłam do zgniłego środka. Jeżeli komuś te produkty smakują, proszę bardzo. Tylko świadomie.
Masz problemy ze zdrowiem czy cerą, maści i tabletki nie pomagają? Zastanów się, może przyczyną jest to, co dostarczasz organizmowi wraz z pokarmem.
1. WIKIPEDIA
2. Badania prof. Joanne K. Tobacman, Klinika Internistyczna Uniwersytetu w Iowa, USA oraz opinia IARC Międzynarodowej Agencji Badania Raka
0 komentarze :
Publikowanie komentarza