No i warto było poczekać. Teraz już wiem, że dobrze zrobiłam wstrzymując się z decyzją o zakupie pudełka InspiredBy Kasia Tusk. Dlaczego? Strasznie mnie kusiło. To proste, za wyjątkiem perfum, dla których większość kupiła to pudełko, reszta jest raczej średnia. Nie wiem też jakie to myślenie: skoro zawartość jest kierowana do osób podzielających lifestyle Kasi Tusk (dla mnie jest/była gwarantem jakości wybranych produktów, nie jest moją idolką), to z pewnością książkę 'Lekcje Madame Chic' wydaną w lipcu 2013 roku mają już dawno za sobą. Rozumiem sposób myślenia, że w sumie cena perfum przewyższa cenę pudełka i reszta produktów jest gratis, ale mnie to nie przekonuje.
![]() |
źródło z prywatnej wiadomości od ShinyBox |
Jednakowoż mimo iż InspiredBy Kasia Tusk nie urywa żadnej części ciała, to to autorstwa Ewy Chodakowskiej musiało zadziwić. Nie jestem ekspertem od ćwiczeń, ale jeżeli Ewa Chodakowska jest dla kogoś idolem, to płyty z ćwiczeniami z przyczyn oczywistych na honorowym miejscu w domu posiada. Roller do masażu zwiększający przepływ krwi w mięśniach jest ok. Kosmetyczka Batycki to powiew luksusu, ale dezodorant Adidas i maszynka jednorazowa Bic nieco biednie wyglądają (tak wiem, że Ewa jest twarzą tych maszynek, ale mimo wszystko).
NIE WIEM NIE WIEM...A WY SKUSIŁYŚCIE SIĘ NA KTÓREŚ Z NICH? JESTEŚCIE ZADOWOLONE Z ZAWARTOŚCI? A MOŻE WAHACIE SIĘ NAD RESZTĄ AUTORÓW?
![]() |
źródło z prywatnej wiadomości od ShinyBox |
0 komentarze :
Prześlij komentarz