Moje rozczarowanie polskimi boxami kosmetycznymi jest niestety nadal aktualne, a ponieważ śledzę kolejne edycje co miesiąc to widzę, że niestety jest coraz gorzej. No bo skoro idea boxów polega w dużej mierze na prezentowaniu nowości kosmetycznych oraz produktów niedostępnych na polskim rynku firm, to jak wytłumaczyć obecność takich 'perełek' jak: dezodorant czy mydło Dove, produkty Cztery Pory Roku (żadna nowość), dosłownie wszystko z Regenerum (dostępne od kilku lat w każdej aptece), przykłady z każdego Rossmanna: Aussie, Head&Shoulders, got2be Veet, a także Avon, Bandi czy Olay i nieszczęsne Vichy. Rzadko, raz na kilka miesięcy, można dorwać LoveGreen, Glov czy Neaobay. Ponieważ jednak nie chcę rezygnować z możliwości poznawania nowych marek i kosmetyków bez konieczności wydawania masy pieniędzy na wersje pełnowymiarowe postanowiłam rozejrzeć się za alternatywą poza granicami Polski:) Co wcale nie jest takie proste, bo wiele z nich, jak choćby BirchBox nie są wysyłane do Polski:( Ale zupełnie przez przypadek natknęłam się na:
LOOKFANTASTIC BOX,
LOOKFANTASTIC BOX,
które wygląda równie atrakcyjnie. Marki z zasady dostępne w UK w Polsce są zupełnie nieznane. Co prawda cena wychodzi nieco wyższa niż polskich odpowiedników, bo to ok 80 zł, ale i tak uważam, że warto. Początkowo zainteresowałam się czysto platonicznie, tak tylko żeby przeanalizować zawartość. Niemniej jednak kiedy natknęłam się na listę produktów w czerwcowego pudełka od razu się zauroczyłam:) Kusiła super promocja w sklepie lookfantastic.com wydania 50 funtów na dowolne kosmetyki (kaszka z mleczkiem, taki wybór fantastycznych produktów), a pudełko lipcowe dostaje się w prezencie. Oczywiście przesyłka jest zawsze free worldwide delivery:) Jednak zawartość lipcowej edycji nie zachwyca ze względu na obecność olei, których ja nie znoszę. Mimo tak kuszącej propozycji, dodali jeszcze kod -10%, nie dałam się na mówić.... ale jak zobaczyłam, że czerwcowe jest dostępne....ZAMÓWIŁAM:)
I oto ono:
Ja jestem zachwycona:) Niby żaden z produktów nie jest pełnowymiarowy, ale za to, za wyjątkiem Korres, wszystkie marki są dla mnie nowością. Serum Murad jest mały, ale za to jest kosmetykiem luksusowym. Cieszę się też z serum do twarzy Caudalie, bo planowałam kupić je pełnowymiarowe, a tak, mam możliwośc je przetestować przed podjęciem decyzji o zakupie pełnych 30 ml. Spray do włosów też mnie wielce cieszy, bo kusił mnie ten z Bumble&Bumble, ale jest niemiłosiernie drogi. Teraz już mogę paradować do pracy z włosami w stylu 'dziewczyna surfera':)
Bardzo się cieszę:) Zastanawiam się czy nie zamówić sobie subskrypcji, ponieważ do tego pudełka dołączony był kod znizkowy 10 GBP:) ale zobaczymy:)
Co zawierało pudełko:
* REN CLEAN SKINCARE - maseczka peelingujaca, rozświetlająco-rozjaśniajaca, odnowa zmęczonej skóry PRODUKT MINIATUROWY 15 ml - cena kosmetyku PEŁNOWYMIAROWEGO 50 ml za 190 zł
* NUXE CREME PRODIGIEUSE - głęboko nawilżający krem do skóry normalnej i mieszanej PRODUKT MINIATUROWY 15 ml - cena kosmetyku PEŁNOWYMIAROWEGO 40 ml za 73-121 zł
* CAUDALIE VINOPERFRCT RADIANCE SERUM - serum nawilżające, rozjaśniające przebarwienia PRODUKT MINIATUROWY 10 ml - cena kosmetyku PEŁNOWYMIAROWEGO 30 ml za 145 zł
* MURAD RAPID COLLAGEN INFUSION - serum ujędrniające zwiększające produkcję kolagenu PRODUKT MINIATUROWY 5 ml - cena kosmetyku PEŁNOWYMIAROWEGO 30 ml za 431 zł
* LABEL. M SEA SALT SPRAY - stylizujący, lekko usztywniający spray do włosów z solą morską PRODUKT MINIATUROWY 50 ml - cena kosmetyku PEŁNOWYMIAROWEGO 200 ml za 54 zł
* KORRES ALOE & SOAPWORT SHAMPOO - szampon z ekstraktem z aloesu i mydlnicy do częstego mycia PRODUKT MINIATUROWY 50 ml - cena kosmetyku PEŁNOWYMIAROWEGO 250 ml za 70 zł

Ja jestem zachwycona:) Niby żaden z produktów nie jest pełnowymiarowy, ale za to, za wyjątkiem Korres, wszystkie marki są dla mnie nowością. Serum Murad jest mały, ale za to jest kosmetykiem luksusowym. Cieszę się też z serum do twarzy Caudalie, bo planowałam kupić je pełnowymiarowe, a tak, mam możliwośc je przetestować przed podjęciem decyzji o zakupie pełnych 30 ml. Spray do włosów też mnie wielce cieszy, bo kusił mnie ten z Bumble&Bumble, ale jest niemiłosiernie drogi. Teraz już mogę paradować do pracy z włosami w stylu 'dziewczyna surfera':)
Bardzo się cieszę:) Zastanawiam się czy nie zamówić sobie subskrypcji, ponieważ do tego pudełka dołączony był kod znizkowy 10 GBP:) ale zobaczymy:)
ciekawa jestem tego szamponu Korres z mydlnicą :) sama mam zamiar robic szampon z mydlnicy :D fajne pudełęczko :)
OdpowiedzUsuńWow! robisz/komponujesz sama kosmetyki w tym szampony? Super. Ja jakoś nie potrafię sobie wyobrazić siebie mieszającą krem:D Podziwiam:)
Usuń