Tak na osłodzenie poniedziałku wspomnienie pysznych shotów z sobotniego przyjęcia:) Nie, nie drażnię się z Wami, mam nadzieję, że taki widok osłodzi Wam poniedziałek i zachęci do kulinarnej wirtuozerii.
Każda okazja do zrobienia sweet shots jest dobra. Uważam, że jest to deser idealny praktycznie na każdą okazję. Dlaczego? Szybkie i nieskomplikowane wykonanie oraz dowolność w komponowaniu smaków i konsystencji. I co najważniejsze - nie ma obawy, że coś pójdzie nie tak i np. się nie zetnie/zsiądzie, bo tu akurat nie ma to większego znaczenia estetycznego (smakowe jak najbardziej tak:). To dobra alternatywa dla praktycznie każdej formy deseru.
Każda okazja do zrobienia sweet shots jest dobra. Uważam, że jest to deser idealny praktycznie na każdą okazję. Dlaczego? Szybkie i nieskomplikowane wykonanie oraz dowolność w komponowaniu smaków i konsystencji. I co najważniejsze - nie ma obawy, że coś pójdzie nie tak i np. się nie zetnie/zsiądzie, bo tu akurat nie ma to większego znaczenia estetycznego (smakowe jak najbardziej tak:). To dobra alternatywa dla praktycznie każdej formy deseru.
Te dwa sweet shoty dobrałam specjalnie na przyjęcie moich rodziców ze znajomymi. Jest sezon na maliny, stąd myśl o trifle z malinami, czyli angielską zupę:) - świeży, lekko kwaskowy z odrobiną słodyczy od bezy oraz skomponowany przeze mnie w całości sweet shot z pełnoziarnistymi, chrupiącymi ciasteczkami i wyrazistą słodyczą płatków róż.
CIASTECZKOWO -RÓŻANY
składniki na ok 15 sztuk sweet shots
150 g ciasteczek Digestive
2 łyżki masła
250 ml śmietanki 30%
250 g serka mascarpone
1 galaretka Owoce Mauritiusa
3 łyżki posypki z białej czekolady
słoiczek płatków róż w syropie
- Galaretkę rozpuścić. W przepisie podano 375 ml wody potrzebnej do rozpuszczenia, ja daję zawsze mniej, 300 ml, żeby mieć pewność, że szybko i na pewno mi zastygnie. Odstawić do całkowitego ostygnięcia.Wszystkie następne czynności zaczynamy wykonywać, kiedy galaretka będzie zimna i wyraźnie gęstsza w konsystencji.
- Ciasteczka pokruszyć: włożyć do woreczka i 'rozwałkować' go wałkiem do momentu aż ciasteczka będą rozdrobione, ale nie na pył. Przełożyć do miski.
- Masło rozpuścić, lekko ostudzić i przelać do miski z ciasteczkami. Dokładnie wymieszać
- Bardzo zimną śmietankę ubijamy na sztywno. Nie za długo, żeby nie zrobiło się masło:) Nie kraczę, po prostu ostrzegam :D
- W osobnej misce widelcem rozbijamy zwarty w strukturze serek mascarpone, dodajemy łyżkę bitej śmietany i delikatnie mieszamy, aby uzyskać nieco mniej zbitą masę. Dodajemy resztę śmietany i bardzo delikatnie mieszamy, aby uzyskać gładką masę. Przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką o okrągłym otworze.
- Kiedy galaretka jest już bardzo gęsta (ale jeszcze nie zastygnięta) rozpoczynamy montowanie shotów: ciasteczka (ubijamy, ja nabiłam korek od wina na patyczka szaszłykowego i taki sobie zrobiłam ubijak) - 1 łyżeczka płatków róż w syropie - wyciskamy z rękawa krem - galaretka (najlepiej dać jej teraz 5 minut żeby trochę zgęstniała) - ciasteczka - wyciskamy z rękawa krem po same brzegi.
- Na koniec wyrównujemy powierzchnię przejeżdżając nożem i posypujemy posypką z białej czekolady:)
Jeśli do kremu ze śmietany i serka mascarpone dodać różowy barwnik, to deser robi się idealny na przyjęcie dla prawdziwej księżniczki, czyli wszystko to, co dzieci lubią najbardziej: ciasteczka,kolorowy krem i galaretka:)
TADAM! GOTOWE:)
TRIFLE Z MALINAMI
moja wersja do SWEET SHOTS (na około 15 sztuk)
3 garście świeżych malin
2 łyżki cukru
2 łyżki żelatyny
250 ml śmietanki 30%
30 mini bez
porcja LEMON CURD (krem cytrynowy):
sok i skórka otarta z 1 cytryny
40 g masła
1 jajko
1 żółtko
80 g cukru
- Rozpoczynamy od zrobienia kremu cytrynowego: w małym rondlu, w kąpieli wodnej (mały rondel wstawiamy do garnka z gorącą wodą) za pomocą kuchennej rózgi rozbijamy jajko + żółtko + cukier. Mieszamy do momentu, kiedy cukier się rozpuści - zanurzając jeden opuszek palca i przykładając drugi nie wyczujemy kryształków cukru.
- Wyciągamy z kąpieli wodnej, dodajemy masło, sok i skórkę z cytryny i stawiamy na małym ogniu ciągle mieszając do momentu, aż zgęstnieje. Odstawiamy do ostygnięcia.
- Żelatynę zalewamy 3 łyżkami zimnej wody. Odstawiamy.
- Do miski wsypujemy maliny i rozgniatamy widelcem. Przekładamy do garnka, wsypujemy cukier i podgrzewamy na małym ogniu, aż cukier się rozpuści, a maliny się zagotują. Dodajemy żelatynę i dynamicznie mieszamy. Odstawiamy do ostygnięcia.
- Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy 3 łyżki kremu cytrynowego i krótko miksujemy do połączenia. Przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką o okrągłym otworze.
- Kiedy lemon custard i maliny będą już zupełnie zimne komponujemy shoty: na dno wkładamy jedną mini bezę, zalewamy dwoma łyżeczkami lemon custard - łyżka malin - wyciskamy z rękawa śmietanę z kremem cytrynowym i dekorujemy mini bezą.
I GOTOWE! Pyszny deser, słodki i jednocześnie kwaśny. Świeże i orzeźwiające doznanie w sam raz na letnie przyjęcie albo piknik:)
![]() |
SWEET SHOT CIASTECZKOWY Z PŁATKAMI RÓŻ |
![]() |
SWEET SHOT TRIFLE Z MALINAMI I LEMON CUSTARD |
0 komentarze :
Publikowanie komentarza