Piątek był dniem pełnym relaksu:)
Mmmm... dzień wolny od siedzenia przed kompem i co za tym idzie - długi
weekend... czy może być jeszcze lepiej? Może:) Ja dostałam szansę
spędzenia czasu we wspaniały sposób i odkrycia nowego, ciekawego miejsca
w Krakowie:)
W ramach
klubu ekspertek ofeminin.pl zostałam zaproszona do skorzystania z
zabiegu pielęgnacyjnego na włosy PRO-FIBER L'OREAL PROFESSIONNEL, nowej metody
odbudowy zniszczonych włosów. Dlaczego jest to wymarzona kuracja dla
mnie?
Jakiś
czas temu, a konkretnie w 2013 roku, zdecydowałam się na metamorfozę w
ramach której moje włosy przyjęły barwę platynową - białą:) Bardzo
polubiłam swój nowy look, miałam nadzieję z czasem przejść na tak modny
siwy odcień blondu. Niestety, przy trzecich odrostach wydarzył się 'mały' tragiczny zbieg
okoliczności i na dobre zniechęciłam się do rozjaśniania włosów, ale
również do fryzjera, swoją droga bardzo znanego i dobrego (dbał o mój
look od 17 lat!). Byłam zszokowana i załamana. Włosy były w strasznym
stanie, co dla mnie jak i dla salonu było gigantycznym zaskoczeniem.
Oczywiście na następny rok zostałam wzięta pod troskliwą opiekę tegoż
salonu fryzjerskiego w dążeniach do powrotu do mojego naturalnego looku.
Ampułki, odżywki, zabiegi wzmacniające i pobudzające wzrost włosów. Z
moich kochanych pukli zostały same 'skrawki', o które dbałam jak mogłam i
obecnie są w przyzwoitym stanie i akceptowalnej długości.
Dlatego
mimo obaw przed wizytą w salonie, co jak co ale trochę się zraziłam,
zdecydowałam się przetestować nowy, skuteczny zabieg w walce o gładkość,
zdrowie, blask i naturalny wygląd włosa.
Zabieg
polega na nakładaniu kilku różnych preparatów, które przez dostarczanie
aktywnych składników wgłąb struktury włosa wygładzają go przez
domknięcie łusek uszkodzonych najczęściej na końcówkach. Na czym polega i
jak wygląda krok po kroku?
1. WYWIAD
DIAGNOSTYKA WŁOSA
To
chyba najważniejszy punkt zabiegu. Zebranie informacji. Bardzo ważne
jest ustalenie stopnia 'eksploatacji' włosa, czy był farbowany,
rozjaśniany, czy stosowana jest stylizacja termiczna przy pomocy
lokówki/prostownicy/suszarki czy często poddawane są ekspozycji na
słońce i jak często myte.
2. DOBÓR RODZAJU PIELĘGNACJI
Nie
ma to jak precyzyjnie dobrany do naszych włosów rodzaj intensywności
użytych do wykonania zabiegu preparatów. Od tego zależy efekt końcowy, a
co za tym idzie nasza satysfakcja. Moje włosy nie są bardzo zniszczone.
Większa część długości włosa jest zdrowa, nie poddana żadnym procesom
chemicznym, ani rozjaśnianiu ani farbowaniu. Jedynie końcówki, około 6
centymetrów, pamiętają jeszcze czasy 'wypadku', są znacznie jaśniejsze,
chropowate w dotyku, słabsze i rozdwojone na końcach. Zatem po analizie
wyników ankiety oraz ocenie chropowatości kosmka włosów, który wzięłyśmy
pod lupę, przesympatyczna fryzjerka Olga z salonu CHMIEST ACADEMY OF HAIR DESIGN (KLIK), która przeprowadziła cały zabieg, wybrała dla mnie pierwszy stopień:
RECTIFY - WYGŁADZENIE WŁOSA
z
małym wyjątkiem, a mianowicie, ze względu na moje upodobanie do uczucia
ciężkich włosów (nie lubię efektu 'piór', który często czułam zaraz po
wyjściu od fryzjera), Olga zaproponowała doświadczenie: połowa włosów
została potraktowana serum w żelu z tej samej serii, a druga serum
dwufazowym ze stopnia RESTORE.
3. ZABIEG
CZTERY FAZY NAPRAWY WŁOSA:
* dwukrotne umycie włosów szamponem RECTIFY
* nałożenie na 3/4 długości włosa koncentratu RECTIFY concentrate - wygładzenie włosa - muszę ostrzec, że ma bardzo intensywny zapach wanilii
* nałożenie na 3/4 długości włosa aktywatora REGENERATE APTYL 100 long lasting care activator - na kilka minut i spłukanie preparatów
* nałożenie na połowę głowy serum w żelu - wygładzenie włosa RECTIFY, a na drugą serum dwufazowe - odbudowa włosa RESTORE.
Po tych czynnościach Olga przejechała mokre włosy grzebieniem od czubka głowy po końce i prawie ani raz się nie zatrzymał. Włosy były gładkie, śliskie, uporządkowane i nie splątane. Byłam pod wrażeniem. Po wysuszeniu włosy pięknie błyszczą, są niezwykle wygładzone (nie odstawały z tafli włosów żadne pojedyncze) oraz co najbardziej zaskakujące, same unoszą się u nasady dając efekt modelowania lub natapirowania. Tego się nie spodziewałam i jestem mile zaskoczona. Jeśli chodzi o doświadczenie to różnicę w dotyku i wyglądzie włosów dało się wyczuć i zobaczyć. Te po serum w żelu były lekkie i zwiewne, te po serum dwufazowym cięższe i bardziej zdyscyplinowane. Co zaważyło na decyzji jaką pielęgnację dostanę do domu.
4. PIELĘGNACJA DOMOWA
KONTYNUACJA I PODTRZYMANIE EFEKTU
To
bardzo ważna kwestia. Mianowicie zabieg w salonie to dopiero pierwszy
krok do gładkich, zdrowych i zadbanych włosów. Ważne jest, aby go
utrzymać jak najdłużej za pomocą kuracji pielęgnacyjnej przeprowadzonej w
domu. Dlatego z salonu wyszłam bogatsza o instrukcję jak dalej
postępować z włosami by utrzymać je w takim samym, pięknym stanie oraz
zapasem produktów specjalnie dobranych dla moich włosów:
* SZAMPON RECTIFY 250 ml - do każdego mycia włosów
* ODŻYWKA RECTIFY 200 ml - raz na jakiś czas lub do każdego mycia
* SERUM RESTORE 150 ml - po każdym myciu
* BOOSTER RE-CHARGE 3 x 20 ml - co cztery mycia
MOJE WRAŻENIA:
Jestem bardzo zadowolona z efektów zabiegu i będę dbała o to, aby utrzymać je jak najdłużej:) Według zaleceń Olgi powinnam powtórzyć zabieg za 6 tygodni, na tyle też powinna wystarczyć mi pielęgnacja domowa. Myślę, że się skuszę, chociaż moja decyzja zapewne będzie podyktowana dalszymi efektami samodzielnego dbania o włosy w domu. Polecam :D
![]() |
Efekt końcowy zabiegu:) Cudownie lśniące i gładkie włosy. |
![]() |
Wnętrze salonu CHMIEST Academy Of Hair Design ul. Karmelicka 28/8 |
![]() |
POZDROWIENIA DLA ZESPOŁU FRYZJERÓW CHMIEST |
Aby dowiedzieć się więcej na temat zabiegu i zobaczyć jak wygląda:
0 komentarze :
Publikowanie komentarza