Dzień Matki lada dzień, już za 3 dni. Macie już plan jak podziękować swoim Rodzicielkom za całą miłość, dobroć i wiedzę, jaką Wam przekazały przez lata? Ja jak zwykle uważam, że prezenty wykonane własnoręcznie są najpiękniejszym prezentem, ponieważ wiadomo, że włożyło się w nie pracę i serce. Dlatego dzisiaj spieszę do waz z propozycją na taki prezent hand made na niemal ostatnią chwilę:
D.I.Y. MUSUJĄCE KULE DO KĄPIELI
O ZAPACHU MIĘTY
Robiłam je pierwszy raz, i nacięłam się w jednym miejscu, ale z Wami podzielę się instrukcją ich wykonania bez ryzyka. Nie będę się rozpisywać o dobroczynnym działaniu kąpieli z solą Epsom i sodą oczyszczoną, jak zdrowa i relaksująca jest na mięśnie i umysł:) Zachęcam do poczytania nieco na ten temat w internecie. A teraz do dzieła!
Co będzie nam potrzebne:
1 szkl sody oczyszczonej (3 opakowania)
1/2 szkl kwasku cytrynowego (1 opakowanie)
1 szkl soli Epsom (sól gorzka) - dostępna w sklepach ze zdrową żywnością. Ja zapłaciłam 19,90 za 1 kg, w aptekach 20 g kosztuje 4 zł co się zupełnie nie kalkuluje.
1 łyżeczka wody
1 łyżeczka aromatu miętowego (olejku)
2 łyżki oleju np. ze słodkich migdałów
oraz
forma do kul (mogą być sylikonowe foremki o różnych kształtach)
miska, miarki, mieszadło, pojemnik do wymieszania płynnych składników
A teraz wszystko krok po kroku. Przepis jest podobny do tego na muffinki:) Dlaczego? Najpierw mieszamy składniki płynne, a w osobnej misce składniki suche. Potem wszystko delikatnie mieszamy.
Składniki mokre: 1. Odmierzamy łyżeczkę wody (5ml). 2. Następnie dodajemy barwnik spożywczy, może być zarówno w proszku jak i w żelu. Bez różnicy. 3. Dalej dodajemy łyżeczkę aromatu miętowego i dwie łyżeczki oleju że słodkich migdałów i wszystko dokładnie mieszamy. Oczywiście na tyle na ile to możliwe w przypadku wody i oleju.
Teraz pora na składniki suche: 4. 3 miarki 100 ml (3 opakowania) spożywczej sody oczyszczonej ...5. 1 miarka kwasku cytrynowego ... 6. ... i 2 miarki soli Epsom.
7. Teraz musimy dołożyć staranności. Mokre składniki dodajemy powoli, od razu mieszając z górną warstwą składników suchych, czyli solą i ewentualnie kwaskiem.
UWAGA: Jeśli woda bezpośrednio dostanie się do sody oczyszczonej wystąpi gwałtowna REAKCJA CHEMICZNA (dlatego trzeba uważać, a w przypadku osób małoletnich nie robić tego bez nadzoru osoby dorosłej) i soda zacznie wariować: pienić się, zwiększać objętość, syczeć. A tego nie chcemy. Jeśli mimo starań przydarzy nam się takie halo, to nie panikujmy. Wystarczy dosypać miarkę gorzkiej soli, szybko wymieszać wszystko dokładnie jeszcze raz i po sprawie. Wiem, bo u mnie tyci tyci sody się zaczęło pienić i lawina ruszyła. Mieszanka zaczęła wariować, pienić się w tym miejscu i tworzyć pęcherze. Ale dodanie soli Epsom powstrzymało reakcję i wszystko wróciło do normy. 8. Kiedy mokre składniki połączą się z solą, trzeba wymieszać już wszystko dokładnie razem. 9. Teraz pozostaje już tylko nałożyć gotową mieszankę do formy, nieco ubić, aby nie została nigdzie pustka powietrzna.
10. Dwie połówki formy mocno ściskamy razem, aby obie części się połączyły. 11. Zbędną ilość masy usunąć. 12. Tak wygląda gotowa kula, którą teraz musimy odłożyć na 1-2 dni do wyschnięcia.
13. Pozostaje nam tylko pięknie udekorować prezent, do czego posłużyło mi piękne pudełko z makaroników LADUREE, idealnie nadające się dla miętowych kul ze względu na kolor. 14. Jeszcze tylko detale: wyściółka, papierowe papilotki... 15. ... wstążki i gotowe! Ja dołożyłam jeszcze koniczynkę, która jest kolczykiem (drugi bezpowrotnie zgubiłam), a świetnie się wpasowała:)
Z podanych proporcji wyszło mi 5 kul o średnicy 5,7 cm. Koszt wykonania jednej takiej kuli to ok 6 zł. 1 kula = 1 zabieg/kąpiel. Czy to dużo czy mało? Pozostawiam to do własnej oceny:)
NO I JAK WAM SIĘ PODOBA TAKI POMYSŁ? PODAROWANIE MAMIE CHWILI RELAKSU? TAKI 'UMILACZ' CZASU:D
wow, właśnie czegoś takiego szukałam, dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz zapraszam tutaj - http://www.vermilionstyle.pl/2016/05/dzien-matki-22-pomysy-na-prezent.html
Fajnie, że Cię zainspirowały:D
UsuńAle super pomysł pięknie wyglądają, może i ja spróbuje zrobić takie kule :) pozdrawiam i zapraszam do nas https://siostrydajarade.blogspot.com/2016/05/may-swiat-w-podrozy-wyprawa-w.html
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak Ci poszło:)
UsuńJuż kupiłam prezent na Dzień Mamy, ale Twój pomysł na pewno też jeszcze wykorzystać. Przecież brak okazji, to też okazja, żeby dać komuś prezent ;)
OdpowiedzUsuńTaki prezent na 'nieurodziny' na pewno zwolennikom relaksujących kąpieli bardzo się spodoba:)No i świadomość, że ktoś doceni fakt, że poświęciłaś swój czas, aby wykonać to specjalnie dla niego: bezcenne.
UsuńDziękuję za przepis. Już wiem co podaruję mojej siostrze na urodziny :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że wykorzystasz pomysł. Pochwal się jak Ci poszło przy produkcji:)
Usuńwow.. po pierwszym zdjęciu pomyślałam, że musiały sporo kosztować, bo wyglądają na luksusowe..a tu taki psikus :-) właśnie po raz pierwszy zaczęłam żałować że pozbyłam się wanny na rzecz prysznica ;-( kule wyglądają fenomenalnie
OdpowiedzUsuńTo jest ten ból braku wanny:) ten aromat... :) :P
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrześlicznie wyglądają! I jak pięknie opakowane!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc chyba dla siebie też takie zrobię, bo oprócz tego że wyglądają fajnie, dzięki soli Epsom podobno działają też urodowe cuda:)
Usuń